Nie chcę być zły MAMO
Miłość do Mamy zmusiła mnie do przeprosin (wczorajszy wiersz)
Dziękuję ci MAMO za wybaczenie
Że wiersz mój wczorajszy ,szybko
przeczytałaś
Twoje przytulenie było wybawieniem
Będę wiele lepszy ,bo mi zaufałaś
Gdy wiersz mój czytałaś miałaś w oczach
smutek
Na twoich policzkach zobaczyłem łzy
Lecz te słone krople były wybaczeniem
Tego że przez lata ,wciąż bywałem zły
Teraz Droga MAMO , nastał dzień poprawy
Znowu w twoim domu będzie dobry syn
Każde moje słowo będzie jak ballada
KOCHAM CIEBIE MAMO ....nie chcę być już
zły
A Disiejszy wiersz to jest jej reakcja
Komentarze (6)
Matka ...ona wszystko zrozumie i zrozumiała :)
Masz naprawde za co kochać ,za te noce nieprzespane
,za te ręce kochane ,za to gdy płakały twoje oczy ona
cie tuliła ,twoje serce zbuntowane zrozumiało.Słowo
Matka ileż kryje w sobie treści.
nigdy nie należy być złym człowiekiem, choć
okoliczności nieraz temu sprzyjają. Pokusy na bok....
Jednym słowem nastąpiła metamorfoza duszy. Tak
trzymaj, dane słowo jest droższe od wszystkich bogactw
świata.
KOCHAM CIEBIE MAMO ....nie chcę być już zły-Tylko
dotrzymaj słowa.Obiecałeś nie tylko mamie.
dotrzymaj słowa. Drugi raz tego pewnie nie zniesie.