Nie chciałam wiele
Nie chciałam wiele, mamo
bo tylko tyle, co inni:
Twych bajek na dobranoc
gdy byliśmy tacy niewinni.
Nie pamiętam żadnej.
Nie miałam wiele, mamo
sukienkę bez falbanek
w której było mi zimno
w październikowy ranek.
Pamiętam tylko jedną.
Nie miałam pragnień, mamo
bo marząc o Twoich ramionach
widziałam kiedy rano
zabiera mi Ciebie ona.
Pamiętam wiele.
Ja czułam wszystko, mamo
te razy gdzie popadnie
twój mętny wzrok co rano
gdy byłaś jeszcze na dnie.
Nie chcę pamiętać.
Dziś sama jestem matką
miast wódki dziecko tulę
i złote włosy gładko
czeszę śpiewając czule.
Znalazłam źródło, mamo
to oczy dziecka są lekiem
czerpię z nich miłość co rano
też byłam kiedyś tym dzieckiem.
Czy chciałam wiele, mamo?
Komentarze (69)
MATKA - słowo, które nie zawsze jest pełne miłości...
Bo w życiu nie zawsze jest kolorowo...
Ależ wstrząsające! Brak mi słów.
Owszem, chwyta za serce i przywołuje wspomnienia...
bardzo poruszający wiersz, chwyta za serce
Wzruszający wiersz, jestem pod wrażeniem tego wiersza.
:)
Z pewnością macie wiele racji. Dziękuję za piękne
wpisy.
Piękny wiersz, mimo wszystko brak czegoś w życiu
wyczula nas na potrzeby innych i pokazuje jak wiele
możemy dac za tak niewiele. I to jest piękne
To piękne jeśli umiemy dać to czego sami nie
zaznaliśmy. Bardzo wzruszający wiersz.
Pozdrawiam Tiara2
Zatem dziękuję za Wasze łzy. Stworzę z nich sznur
pereł w innym wierszu
Piękny wiersz,łezka się w oku zakręciła.Dziekuję za za
komentarz
co za wersy ...płaczę ja nie znam tego uczucia ale je
rozumiem. Czas leczy rany tylko wtedy gdy tego chcemy.
Pozdrawiam.
Dziękuję za Wasze piękne wpisy. Przesyłam serdeczności
dla każdego z osobna.
Poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)