Nie do pary
Pewien młodzieniec z miasta Włodary
sypał do ryżu, miast cukru, curry.
I do dziś by tak jadł,
lecz na piecu raz siadł,
więc nic nie ma już z niego, prócz pary.
autor
sir_robin
Dodano: 2007-06-03 20:27:13
Ten wiersz przeczytano 898 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
kolejny limeryk.... zdmuchuję kurz :)
Nie zachwycił mnie treścią ten limeryk - ale poczekam
na następne...