Nie gość, nie brat i druh
kolejny mój brachykolon. Wiersz insprowany poniższym cytatem
"Lepiej mieć wroga,który cię otwarcie
nienawidzi,a niżeli fałszywego przyaciela,
który uśmiechając się do ciebie, knuje jak
zmienić twoje życie w zgliszcza"
Cytat z xdpediapl.
Nie gość, nie brat i druh
Wpadł jak po sól i znikł raz dwa.
Kim był? co chciał? Dziś wiesz! To fakt,
to nie był druh, co to, to nie.
Nim zbiegł jak tchórz, wbił cierń w twą
skroń.
Stek kłamstw i brud wniósł w dom ten
gbur.
Do dziś czuć smród, swąd wciąż się tli.
Choć jest ci żal, żeś dał się zwieść,
lecz nie martw się - to nic, to nikt!
Już wiesz kim jest - to wąż i wrzód
Nie dasz mu znów wejść pod swój dach.
Już nie ma szans ten bies i drań,
by wnieść w twój dom wór plew i chłam.
Wpuść tlen do płuc, wskrześ myśl i
śmiech.
Śmiech jest jak broń, więc niech go
tnie!
Choć ktoś ci rzekł : Gość w dom - Bóg w
dom,
lecz to nie gość - to zbir i drań!
Niech wie, że wiesz, kim jest, co
chciał,
On jest jak wąż - nic nie jest wart.
Ty-y. dn: 02.02.2022 r.
/wanda w./
Komentarze (41)
Prawdziwie i dobitnie o ludzkim zachowaniu, nie zawsze
obiektywnym na pierwszy rzut oka, gdyż nierozpoznany
do końca zwany przyjacielem może okazać się zawistnym
wrogiem, toteż przyjaciół trzymajmy blisko, a wrogów
jeszcze bliżej siebie.
Wandeczko, pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Aniu i Kri. Pozdrawiam serdecznie, życząc
miłego popołudnia :)
Wyśmienity wiersz,
dotyka istoty takich postaw,
pozdrawiam serdecznie:))
Re wolnyduch - Grażynko nie rozumiem czemu mnie
obrażasz tylko za to że bawię się jednosylabowcami i
poruszam w wierszach przeróżne tamaty które jestem
wstanie zapisać brachykolonem.
Masz w nagłówku cytat i czyjąś myśl która była
inspiracją by napisać ten brachykolon Nie doszukuj się
w nim podtekstów i jeden Bóg wie czego
Ten brachykolon był wcześniej publikowany na mojej
prywatnej stronie na fb, jak również w KPN i nikt tam
niczego się nie doszukiwał Oceniał formę ,styl i
odwieków znamne przesłanie na temat fałszywych
przyjaciół.
Nikogo w tym wierszu nie próbuje zaszczuć jak również
obrażać wjak stwierdziłaś w jednym ze swoich
komentarzy pod tym wierszem, więc bardzo Cię proszę,
nie szukaj tego czego nie ma... Nie próbuj mi niczego
wmawiać
Ja nie mam czasu na kłótnie i awantur. Szkoda mi na to
nerwów i zdrowia.
Nie jesteś ani moją przyjaciółką, jak również nie
jesteś moim wrogiem w mojej ocenie.
Znamy się tylko z wierszy, więc co ja mam mieć do
Ciebie za pretensje?
Czy mi zależy na głosikach? dobre pytanie ;)
Nikogo nie proszę o głosowanie i nie biegam po
wszystkich wierszach by mi się rewanżowano Piszę dla
siebie Miło mi jeżeli moje wiersze są czytane i
komentowane Kto ma ochotę ten głosuje a kto nie ma
takiej potrzeby nie musi To jest wolny wybór Nie ja
wymyśliłam głosowanie na wiersz i pióraka za głosy
więc nie obwiniaj mnie za coś co nie jest moją winą
Życzę Ci miłego popołudnia bez stresów
:)
Forma i treść- palce lizać, choć temat przykry.
Re krzemanka - witam serdecznie Aniu
Dziękuję za Twoją sugestię Zmieniając na pierś wers
wię fajnie zrymuje
Czytam kolejny raz mój brachykolon i sama widzę że
mogłabym wiele pozmieniać by wersy się rymowały.
Pomyślę nad korektą Aniu :)
Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego popołudnia :)
Witam serdecznie miłych Gości i pięknie dziękuję za
pochylenie się nad moim wierszem i pozostawione
komentarze, oraz refleksje.
Miło mi, że wiersz się spodobał.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego
wypoczynku :)
Tak, fałszywi przyjaciele są jak taborety - nie
znajdziemy w nich oparcia.
Bywają gorsi od wrogów, jeśli się ich ma oczywiście...
Na pewno warto porozmyślać nad treścią podaną w Twojej
ulubionej formie.
Pozdrawiam :)
Cytat pod którym wielu chętnie się podpisze, dobrze
rozwinięty w brachykolonie.
Chyba zmieniłabym "skroń" na "pierś",
ale to nie mój tekst.
Miłej niedzieli wandow:)
Forma trudna i wspomaga emocjonalny przekaz, a o
kardynale R wspomniała już Anna2. Węże są jakie są,
ale nie powiedziałbym, że są nic nie warte, bo każdy
gatunek, a jest ich, dzięki ludziom, coraz mniej,
odgrywa swoją rolę w przyrodzie.
Pozdrawiam z :)). M
Zawsze z podziwem czytam Twoje wiersze. Forma i treść
znakomite. Udanego i beztroskiego dnia:)
Mocny przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
To jeszcze dodam do górnego przypisu:
Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę
sobie sam"(kard. Richelieu)
Super Wandziu- ale ktoś musiał Ciebie wnerwić ani
chybi.
No nie powiem... Ostro :)
Pozdrawiam, Wandaw :)