nie jest dobrze...
"Niektórzy ludzie rodzą się wrażliwsi niż inni. Są niczym delikatne owoce – łatwiej ich zranić, częściej płaczą, a smutek towarzyszy im od najmłodszych lat." Regina Brett
...mieć duszę poety
bo choć słońce pieści
a luna srebrem obsypuje
- tam gdzie inni spluną
poecie pęka serce...
a z beznadziei
nie wyciąga śmiech dziecka
tylko jego płacz
to nie wiersz, mam doła, proszę nie punktować tylko mnie pocieszyć...
autor
Julia Pol
Dodano: 2016-10-26 18:22:15
Ten wiersz przeczytano 1641 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Super sposoby mi zaserwowałyście/liście na doła, i
wiersze i nakazy i pocieszenie i ciepło, bardzo
wszystkim dziękuję, dziękuję za każdy wpis,będę tu
wracać póki nie "wylezę",pozdrawiam serdecznie:)
Łap za chmury, gdy na plecach
czujesz zniwu dreszcz zwątpienia,
nie oglądaj się za siebie,
biegnij i łap skryte marzenia....
czasem to pomaga...pozdrawiam
Ja już się uśmiechnęłam z komentarza Dorotki (WN) to
Ty Julio też:-) :-) :-)
Zapunktuję, bo niezły wiersz z "doła" wyszedł:)
Piękny wiersz, a na doła to wiesz, najlepszy jest
uśmiech, więc uśmiechamy się tu do Ciebie:)))
To ja posyłam promyk ciepłych myśli. Łap.
Olu, ja dzisiaj też narowista :)))Nie mylić z klaczą
:))))
Ty masz doła a ja dzisiaj jestem nerwista, to może
pójdziemy gdzieś zatańczymy sobie twista) :-) :-)
Tak mi jakoś to wyszło:-)
Jutro będzie lepiej:-)
Dobranoc:-)
Juleczko,
Tyś Poetka jest wrażliwa,
taka czuła, no i tkliwa.
Nie zanoś się płaczem miła,
zaraz mi się będziesz śniła,
zapłakana, rozmazana,
przez aniołki zapomniana.
Uśmiech niech na twarzy rośnie,
zaraz bliżej jest, ku wiośnie! :)Nie smutaj! :)
Mądra dziewczynka, miła dziewczynka :-)
Pomogło?
Pozdrawiam :-)
Nakazuję :) wyjście z doła w trybie natychmiastowym!
Bo inaczej naślę anioły i one już sobie poradzą :)
ale w tych jesiennych dołkach poezja się rodzi i to
jest piękne ... :))
Pozdrawiam.
Moje kochane dziewczyny:)baardzo wam dziękuję.
"z beznadziei
nie wyciąga śmiech dziecka
tylko jego płacz" - wow! Alez mnie zatrzymałaś, Julio!
W kilku słowach zawarłaś tak potężną myśl, którą tylko
rozwijać.
Piękny wiersz.
Jestem pod wrażeniem i przytulam Myslicielkę.
Doły w tym jesiennym okresie są nagminne, ale
chwilowe:)
Zobaczysz, że1 góra 2 dni i będzie po dole. Czego Ci
serdecznie życzę:)
Pozdrawiam