nie jest dobrze...
"Niektórzy ludzie rodzą się wrażliwsi niż inni. Są niczym delikatne owoce – łatwiej ich zranić, częściej płaczą, a smutek towarzyszy im od najmłodszych lat." Regina Brett
...mieć duszę poety
bo choć słońce pieści
a luna srebrem obsypuje
- tam gdzie inni spluną
poecie pęka serce...
a z beznadziei
nie wyciąga śmiech dziecka
tylko jego płacz
to nie wiersz, mam doła, proszę nie punktować tylko mnie pocieszyć...
autor
Julia Pol
Dodano: 2016-10-26 18:22:15
Ten wiersz przeczytano 1639 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
ale pięknie, jak złote myśli
Julio -nie jest dobrze jak masz doła,wpadłaś w
niego,szybko wyskakuj żeby nikt nie widział,rozejrzyj
się wkoło inni nie w dole więc pozazdrość i wyłaź no
już.:))
jest taka szkoła
zapomnij o powodzie doła...
+ Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)
Julio jest pewien sposób -wypróbowałam
Pociesz Kogoś kto ma większego jeszcze doła.To działa.
Ja tak czy siak przytulam ;)
Bardzo wam dziękuję, moje skrzydełka są trochę
przetrącone:( ale Wasze słowa otuchy, wyciągnięte
ciepłe rączki i uśmiechy baaardzo doceniam.
mała, nie dołuj, zaraz tu Ciebie za uszy wyciągnę,
tylko nie wiem czy chcesz, bo to bolesna kuracja ;-)
uszy do góry :-)
hmmm, ja to czynię co opisałaś a poetą nie jestem....a
na doła przeczytaj mój!
Dobra miniatura! Bardzo.
Miłego wieczoru.
Zrób trochę miejsca... posiedzimy w jednym. Będzie
raźniej ;)
Pozwolę powtórzyć sobie za al-bo.
Julio, nic nie trwa wiecznie, ból przeminie. Na
pocieszenie powiem, że jesień sprzyja "dołom" i nikogo
nie omija.
Serdeczności, Julio:)
Zgodnie z Twoim życzeniem, nie oddaję głosu. Przytulam
ciepło:)
Witaj,
każdemu z nas zdarzają się takie okresowe doły.
Już zadziałałaś przeciw - napisałaś o tym.
Wyjawienie problemu powoduje zmniejszenie ciężaru -
być może nie tak od razu.
Sposoby wychodzenia trzeba samemu sobie wypracować - w
oparciu o różne rady, ale każdy musi mieć swój wlasny.
Tak wynika z moich doświadczeń życiowych.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam będę szczęśliwa, jeśli
uznasz mnie za godną pomagania...
Życzę Tobie wiele pomysłów na wyjście z 'doła' i ich
pozytywnej realizacji.
Odwagi - ta lubi szczęśliwych, a Ci nie rodzą się na
kamieniu...
Smutne bardzo, ale właśnie w cierpieniu rodzą się
najlepsze wiersze. Ten jest tego przykładem. Trzymaj
się ciepło.
a kto wie, co to poezja?
dla mnie to bardzo dobra miniatura,
trafna do bolu, wlacznie z cytatem...
pozdrawiam, Julio:)
aniołki dołów mieć nie mogą przecież dla wszystkich są
kierunkiem drogą
To prawda- poeci sa wrażliwsi, czuja mocniej i
głębiaj, ale poza tym obowiązują ich te same prawa
natury to znaczy: nadzieja na lepsze jutro, na
zasypanie doła pozytywnymi życzeniami lub na
wyciągniecie za pomocą przyjacielkich dłoni. Widzisz
moją?
Podoba mi się ta myśl, że wrażliwych ludzi, cierpienie
innych mobilizuje do działania. Pozwolę sobie
zapunktować, wbrew Twojej woli i pozdrawiam:)