Nie jestem (pożegnanie)
Tym wierszem się z Wami żegnam Kochani
Nie jestem kobietą.pl, dziewczyną bejową
jestem,
od dawna moje wiersze, ubrane są na
niebiesko,
lazur kłębi się w głowie, źrenice kochają
błękit,
pamiętam pierwsze kroki i czyjeś "zwiewne
sukienki"
wzruszeń kwitnące sady, perełki
niezapomniane,
(w bieli lodowej myśli, zakute niczym w
kajdany ),
dziewczyną bejową jestem, nie jestem
kobietą.pl,
z niebieskim nickiem odchodzę, czy taki
ktoś miał w tym cel ?
już dziś raz był ten wiersz na beju, ale w ferworze usuwania niechcący i jego dopadło delete.
Komentarze (6)
Ilez to lat minelo, ile wierszy spisywaliśmy codzień,
a ile pozostalo nadal w ukryciu Bejowych wykopalisk.
Wielu bejowiczów odeszlo do krainy wiecznosci, jak mój
watek przedstawia.
Zapraszam Cie na poratowanie bejowskiej biblioteki
zywego slowa i do Alei Nieobecnych
(*)
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/zapalajac-swiatelko
-nieobecnym-bejowiczom-591537
Tak.Pamiętam ten czas. Każdemu z nas było "nijak" i
wielu z nas odeszło, wielu skasowało swoje
wiersze.Dziś czytając Twoje słowa z nutką smutku
wspominam gorycz, jaka w nas zapanowała. Czy nasza
"połowiczna " decyzja była wówczas słuszna? Sami
pewnie sobie na te i inne pytania odpowiemy :-)
Powidow zeby wrocic masz wiele, niektorzy odchodza do
gwiazd a Ty poki co zostan na beju,,,i walcz o zycie
innych,,dobry wiersz.
Szkoda,że to pożegnanie.Odczekaj tydzień,przyłącz się
do protestu.Nie odchodź.W dobrym stylu
napisałaś,szkoda,że taki smutny temat.
Szkoda, że odchodzisz. Ten wiersz "pożegnalny" ale
także wszystkie poprzednie były wierszami mądrymi
uwidaczniającymi Twój talent.
Wielu ambitnych autorów odeszło, do zobaczenia zatem
gdzieś , gdzie będzie normalnie...ja już się też
pożegnałam, choć szkoda.