Nie ma Cię, lecz jesteś!
dawno temu napisałam ten wiersz...
Brakuje mi Twych rąk
i Twych ust jest mi żal
one rozpalały w moim sercu żar,
dawały bezpieczeństwo
i radość chwil błogich,
bez smutku i łez mnogich...
Nie ma cię tu ze mną,
lecz gdzieś jesteś tam,
gdy Cię tylko ujrzę
na nowo swe serce dam.
Bo już teraz na pewno wiem,
że tylko Ciebie, jedynego chcę.
Twe imię wciąż w uszach mi brzmi
i dwa słowa: kocham Cię,
kiedy mówisz je Ty
I ten uśmiech słodki
i te pełne miłości łzy,
to wszystko cały Ty.
Listy wciąż czytam od Ciebie,
a przy nich czuję się jak w niebie
i dajesz natchnienie wciąż mi,
a w nocy obraz się śni,
że jesteś tu, przy mnie,
by po prostu kochać mnie.
I nie oddam tych chwil nigdy,
kiedy byliśmy sami.
Wiem, że to przetrwa do pory gdy,
znowu się spotkamy.
Czekam na to, gdy znów Cię zobaczę
i nocą gdy mi tęskno za Tobą- płaczę.
Bo nie ma Cię tu ze mną,
ale to się zmieni.
Moje serce będzie pełne
słonecznych, złotych promieni.
Bo znów będziesz i już!
Ta chwila jest tuż, tuż.
tak... pamiętam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.