Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie mówię do Słońca...

Na pustyni pełnej
Ziaren nieregularnych myśli
Szukam źródła
Najczystszej prawdy

Słowa tak samotne
Uciekają gdzieś
W powietrze
Które przygarnia je do
Nieokreślonej pustki.

Nie mówię do Słońca...
Ono śmieje mi się w twarz
Czując swą wyższość.

Nie mówię do Wiatru...
On jest samotnym podróżnikiem
Chwilą ,która trwa ciągle gdzieś indziej.

Nie mówię do Księżyca...
On nie zrozumie...
Lubi słuchać tylko o romantyzmie.

Niebo patrzy mi w oczy...
I jest o każdej porze
Mogę mówić do Niego-
Nie znika.

Ale tak naprawdę chciałabym
Zamknąć cały ten świat,
Zatopić każde słowo
W morzu
Twego spojrzenia...

autor

Alexandria

Dodano: 2006-10-20 12:59:42
Ten wiersz przeczytano 358 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »