Nie potrafię
Nie jestem jeszcze w stanie
przestać Ciebie kochać.
Mimo tego, że
myśląc o Tobie nie czuję
ciepła, które ogrzewało mnie
w letnie wieczory
przy butelce wina.
Łukaszowi. wciąż kocham te kasztanowe oczy.
Nie jestem jeszcze w stanie
przestać Ciebie kochać.
Mimo tego, że
myśląc o Tobie nie czuję
ciepła, które ogrzewało mnie
w letnie wieczory
przy butelce wina.
Łukaszowi. wciąż kocham te kasztanowe oczy.
Komentarze (3)
Hmm... czyli jakby stąpać po krawędzi kochania i
nie-kochania ze skłonnością do upadku w stronę
pierwszą... Mam podobnie, pozdrawiam:)
ach, gdyby przestawało się kochać na zawołanie,
jesteśmy w podobnej sytuacji. Piękny wiersz
Piękny! Miniaturka pokazująca o wiele więcej niż nie
jeden wiersz. Smutne wyznanie... Wiosennie pozdrawiam
i życzę szczęścia :)