Nie powiem...
Tego dnia zgasło słońce...
Nie powiem już nic więcej
choć znam tyle słów
schowałem dzisiaj serce
w ciszy własnych ust
nie powiem Ci że znowu
tak mi Ciebie brak
nie powiem nic nikomu
zamknę własny świat
nie powiem nawet sobie
że nie umiem już
nie myśleć wciąż o Tobie
w labiryncie dróg
nie powiem także Tobie
że tak bardzo chcę
nad ranem sen Twych powiek
swoim dotknąć snem
Komentarze (13)
Dobry wiersz o miłości, dobrze przelałeś na papier
swoje odczucia - tak trzymaj
cudnie opisane marzenie, tak jak cudnie jest być
kochanym:)
Jeszcze do niedawna myślałam, ze dla mężczyzn
rozstanie, to... bułka z masłem a tęsknota - słowo
zupełnie obce... a przecież tak nie jest. Oni też mają
uczucia ... choć chyba...nie wszyscy. Masz całkowita
rację shereni. Bywa, że moglibyśmy jedynie wykrzyczeć
to co czujemy, a nie mamy siły o tym mówić... Wiersz -
niezwykły.
Piękne wyznanie, doskonały wiersz, niebanalne rymy,
wszystko dobrze się komponuje:) szkoda, że nie
powiesz.. Może jeszcze warto?
oj piekny kochany ten wiersz... smutny bardzo, ale ja
widze w nim jakies swiatelko, nadzieje na lepsze
jutro...
a mowic powienes!
krzycz!
niech cie uslyszy!
ojjj powiedz Jej to, powiedz.... bo cóż więcej możesz
stracić? ......... Wiersz ujmuje swoją czułością.
Zastanawiam się tylko, dlaczego nie chcesz walczyć o
to "Słońce, co zgasło" .... przecież warto...
Może to nie było słońce? Słońce nigdy nie gaśnie,
tylko świeci z drugiej strony świata. Pomyśl o tym.
Nieraz warto pójść za jednym promieniem, a znajdziesz
ich tyle, że z ich powodu oślepi cię prawdziwego
słońca blask.
Na miejscu peela powiedziałabym...lżej byłoby dwom
duszom! A może jednak warto?!Jedynie przeszkodą może
być...ta z kosą. :(
Pozdrawiam
Czasem nic nie mówimy, chociaż chcielibyśmy
krzyczeć... Czasem łatwiej pisać, niż mówić. Wtedy
powstają takie poruszające wiersze...
Wzruszyłam sie;( to piękny wiersz. bardzo.
w smutku jest zawsze przekora nie będę mówimy a
czujemy tym silniej rozłąkę Dobry wiersz
rozczarowanie chcesz okryć tajemnicą chowając je pod
spódnicą, ale to nic nie da, trzeba je wykrzyczeć i od
nowa zacząć.
pięknie to napisane... lecz sam smutek tu zagląda...
może znów zaświeci słonko))