Nie pozwoliło...
Siedziała tam tak jak zawsze,
uśmiechała się...
Lecz pewnego dnia, gdy usiadła zamiast
uśmiechu
na jej twarzy był smutek, a
brzegi pokryły łzy...
Niebo popatrzyło na nią z góry,
nie pozwoliło się jej już więcej smucić
i zabrało ją do siebie...
Babciu, brakuje mi Ciebie... [*]
autor
Nita
Dodano: 2006-05-09 20:49:54
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.