Nie - o przeszłości
nie potrzebuje, pustego pokoju tylko po to by do niego wejść...
Nie chcę, nadziei, ani wiary
pisanych pustymi słowami
Po co mi księżyc słońce i gwiazdy
Skoro w śród nich nie ma ciebie.
Nie chcę Całego świata,
Co przytłacza swym chorym ciałem.
Skoro życie jest dla odważnych
To śmierć kończy cierpienie.
Kolejne krople przemijania
Sączą się z życia jaźni
Skoro bez skrzydeł nie boją się latać.
Muszą być chyba odważne.
A ja krok po kroku
Buduję swój dom bez drzwi i okien
Przeszłość bez klamek
Zostawię z boku,
Niech pamięć w nich na zawsze zgaśnie.
niech się stanie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.