Nie są mi potrzebne
zostawiłaś skrzydła na
bujanym fotelu a ja
swojego życia
nie potrafię zmienić
w myślach rozgrywam
swoje Waterloo i błądzę
od tylu lat
promienie słońca
na mojej twarzy
zawrócą mi w głowie
najpiękniejszą melodią
ciszo niepokorna
słyszę swój oddech
reszta się nie liczy
skrzydła oddam aniołom
nie są mi potrzebne
+
autor
kamień
Dodano: 2023-02-25 23:25:50
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Urzekająca melancholia!
Ten fotel bujany to symbol wspomnienia ( smutnego, być
może odejścia ukochanej osoby), które wraca jak
bumerang.
Są takie wspomnienia, w których zakotwiczyliśmy,
analizujemy je po wielokroć. Czasami są to
niepowodzenia lub wyrzuty sumienia.
Myślimy, że coś mogliśmy zrobić lepiej. Myślę, że
Napoleon na zesłaniu, rozgrywał bitwę pod Waterloo
nieskończoną ilość razy, a był nazywany * geniuszem
wojny *.
Jednak, życie idzie do przodu i daje nowe możliwości,
zapisując nowe karty...
Wtedy promień nadziei rozjaśnia naszą duszę i myślimy
o realnym szczęściu. Nadzieja i wiara w przyszłość nas
uskrzydla.
" skrzydła oddam aniołom
nie są mi potrzebne ".
Bardzo mądra i refleksyjna puenta.
Wiersz odbieram jako swoistą psychologiczną wiwisekcję
i rozliczenie się z przeszłością. Bardzo uniwersalne
przesłanie, bo dotyczy każdego wrażliwego człowieka.
Doskonały wiersz!
Wielopłaszczyznowy.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Czasami można odnaleźć swój kawałek nieba na ziemi,
wtedy skrzydła są niepotrzebne.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Piękny. Lubię taką melancholię...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wymowna bardzo melancholia o cieniach życia,
pozdrawiam serdecznie.
Codzienność nie wszystkich uskrzydla...
Pozdrawiam
też tu byłam wczoraj.
Pozdrawim.
Piękny wiersz, z tęsknotą w tle,
a co do Watrloo, warto myśleć o zwycięztwie, nie
klęsce.
Pozdrawiam serdecznie.
Z tych skrzydeł zostaw sobie, choć jedno pióro. Ponoć
one przynoszą szczęście.
Nie rozgrywaj w myślach swojego Waterloo. Twoje bitwy
nie muszą kończyć się klęską.
Człowiek bładzi w życiu, ale też przeżywa chwile,
które uskrzydlają.
Piekny wiersz Kapitalnie operujesz słowem.
Pozostawiasz czytelnika w zamyśleniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie Michale:)