Nie siebie godni
Przyjął ją nim jak dym
rozwiała się wiatru
gdy szukał drogi do swoich drzwi
z każdego kadru
złoto przy niej
jest garścią piasku
godni siebie, spojrzeń swych
toną w słońca blasku
Wzburzą się wody morskie
Rzeki zatopią
Lądy rozpadną
Zostanie błoto
Jedno wejście dla nich
i wyjście to samo
Słońce nie wzeszło
uczuć pękniętą tamą
Prawda bez skazy
jest otwartą bramą
Dla ludzi co bajką śnią
nieprawdą zostaną
Utwór można usłyszeć na YouTube pod nazwą Ciocia Olson - Nie siebie godni
Komentarze (4)
Przyjął ją nim jak dym'
nim to magik
z dymu jak z obłoku
człowieka uwidocznić
krzyż łamiący
czy rozpięty biustonosz
nawet różne esy floresy
i ziemi EKG zrobić
to już słońce niepotrzebne
nie musi się uśmiechać
bo magik wielki
ale czy szczęście jego
horyzontem się uśmiecha?
a to nie nad morzem
czy wielkim oceanie
ale nieba uśmiechu
jak też wiesz
kiedyś jedna ziemia była
pod wypływem erozji
powstały wyspy i wysepki
tak dzisiaj woda na sile przybiera
gdzie nie jedni mówią jej jest brak
też w rodzinnej studni
wody mamy różne
słodkie,słone i zasyfiałe
niczym nie jednych życie...w:)
Taak zgadza się, pomyliłam teksty :) już naprawione,
dziękuję za uwagi!
Wersja muzyczna lepsza od tekstu tu zaprezentowanego.
Brak pełnej interpunkcji utrudnia jego zrozumienie, bo
np. ostatnie 2 wersy o czy dokładnie mówią? Wyraz
nieprawda jest zaprzeczeniem prawdy, ale zapisane (nie
prawdą zostaną), to nie wiem czy autorka zrobiła błąd
w wyrazie nieprawdą, czy też wyraziła zaprzeczenie
(nie, prawdą zostaną). Gdyby była wszędzie prawidłowo
użyta interpunkcja, wówczas tego problemu by nie było.
Podoba mi się wersja muzyczna, w której pierwsza
strofa jest nieco zmieniona. Miłego wieczoru:)