Nie umieraj
już zapominam smak ust
nieśmiało otwierających pory
w mojej skórze
językiem
i blednie kolor źrenic
co jak czarne dziury
chłonęły moje światło
bezpowrotnie
nie czuję dziesięciorga palców
błądzących po nadgarstkach
szukając w nich przyczyn
globalnych katastrof
o nic więcej
tylko proszę
nie umieraj w mojej głowie!
Komentarze (2)
Tylko od Ciebie zależy czy ta śmierć nastanie;
Bardzo mi się podoba - ta jedna Wielka metafora - jak
juz nic nam nie zostaje - oprócz tego umierania
uczucia w naszej głowie .