Nie wiem
Sunę po lodzie
Wiatr w oczy kole
Rozcina włosy
Pod stopami
Lód pęka.
Nie,
To moja wyobraźnia!
Jestem na łyżwach
A lód tak cienki
Że niemal słychać
Jak ciężar kości
Zawiniętych w skórę,
Rani go.
Czy może on rani mnie?
Już sama nie wiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.