Nie wspomniałam
Nie wspomniałam może mu
Że jest aniołem prowadzącym mnie przez
życie
Trzymającym mnie za rękę
Osłoną na ból
Nie powiedziałam może
Że jest gwiazdą świecącą na mym ciemnym
niebie
Rozświetlając we mnie mrok
Nie pokazałam może
Że jest mi plastrem na bolesne rany
Nie zasugrowałam może
Że chce by był blisko
Że jest wszystkim tym co mam
Na pewno zaś wyznałam :kocham
Najwidoczniej to za mało
Odszedł
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.