Nie zabraniaj mi mówić o Sztuce
„Nie zabraniaj mi mówić o
Sztuce”
Jeżeli naprawdę chcesz mnie znać,
to chciałbym, byś spełnił(a) moją jedną
prośbę.
Nie zabraniaj mi mówić o Sztuce,
bo to tak, jakbyś zakazał(a) mi żyć,
gdyż bez Sztuki nie istnieję.
Sztuka jest mą siłą,
pomagającą przeżywać kolejne dni.
Sztuka to najlepsza nauczycielka,
bo przekazuje wiedzę potrzebną do życia,
a jeśli nie znasz się na Sztuce,
mogę Ci podać to czego Ona mnie uczy.
Sztuka jest dla mnie pasją,
potrafię o Niej mówić godzinami,
i chciałbym znać Ją jak najlepiej,
oraz dzielić się wrażeniami,
które Ona mi zapewnia.
Sztuka to moja miłość,
bo dla Niej zrobię Wszystko,
i Kocham jak najbardziej umiem.
…
Długo bym jeszcze wyliczał,
czym Ona jest da mnie,
więc powiem tak ogólnie:
Sztuka jest moim życiem,
a bez Niej bym skonał.
Jeśli cenisz moją twórczość,
mogę dla Ciebie zrobić co zechcesz,
w podzięce za to uznanie.
Jeżeli jednak nie chcesz,
słyszeć z moich ust o Sztuce…
nie mam do żalu.
Skoro nie chcesz mnie znać,
to nie będę Cię męczył,
lecz zawsze mogę wrócić,
tylko doceń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.