Nie zasłużyłem
Nie zasłużyłem nikt nie zasłużył na takie
bolesne,
Ciężkie, traumatyczne cierpienie, nawet
pedofil
Czy zabójca,
Ale Ty tego nie rozumiesz bo wolisz
kłamstwo,
A to przecież teraz jest było i będzie
W cenie.
Wiadomo lepiej skłamać i iść na swoją
przystań,
Więc tu i teraz swoją wielką szansę
życiową
Wykorzystaj.
Wszyscy będą mówić, że wariat, że oszalał,
a ja
Tymczasem będę robił swoje i pracował
ciężko
Za dwoje, a tymczasem oni już tu są, zaraz
tu
Będą to są moi wrogowie, a mam ich wokół
Pełno.
autor
Maciek89
Dodano: 2015-10-29 15:23:48
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.