Nie znany wcześniej zbyt późno...
Ujrzawszy Cię poczułam jak serce mocniej
bije,
Myślałam jak Cię zdobyć, lecz miałeś już
dziewczynę.
Zabrała mi nadzieję, że kiedyś cię
zdobędę.
Bo właśnie tamtej nocy,
Prosiłeś ją o rękę.
Skazana na samotność,
Jak kwiat bez wody więdnę..
Z poranioną duszą..
Czekam aż odejdziesz..
Dla A. nie zawsze jest kolorowo.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.