Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niebo...Ziemia

Srebrnym skrzydłem okrył
mnie
mój Anioł
Ustąpił
chłód miejskiej nocy
Zniknęła
szarość miejskich snów
Zstąpiły zewsząd białe dusze
Sztuczne usmiechy
na martwych twarzach
Żadnej ekspresji
w zwiewnych ruchach

Tak mało ludzkości
w tych ludzkich duszach

Mały Dawidek(zmarły syn sąsiadki)
siedział na piasku...
bawił sie grabkami

To nie on!nie on!
krzyczałam
Powinien biegać
bić i niszczyć zabawki

Zabierz mnie stąd!
To nie jest NIEBO!

Smutne oczy
mjego Anoła
widziałam poprzez mgłę
Lecz zabrał mnie spowrotem
do
autentycznych uczuć
krzyku
wrzawy
ulicznych świateł
żywych ludzi o duszach zamkniętych
w materialnych ciałach

Tak było dobrze...

autor

Rei Hino

Dodano: 2008-07-29 12:22:12
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »