Niech odrosną skrzydła
Każdy ma chwile bezradności.
Oczy przesłania mu mgła
niemożności.
Czuje się jak ptak,
co podcięto mu skrzydła.
Nie wierzy w siebie i swoje
działania.
Trzeba otrząsnąć się z marazmu.
Niech do czynu poderwie
współpraca serca i rozumu.
Pogoda ducha przyciągnie
dobre efekty, przyniesie pewność
wybranej drogi i planów.
Konieczna jest konsekwentna
realizacja.
Wytrwała praca sprawi, że się pojawi
sukces, uśmiech i życzliwość.
Znikną niepewność i wrogość.
Do walki odrosną skrzydła.
Otwarta już będzie droga
do szczęścia i radości życia.
Komentarze (15)
Przelotnie rzucając okiem na programy typu "Wyspa
miłości" nie koniecznie wierzę że to praca prowadzi do
sukcesów. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Ciekawa refleksja...
Pozdrawiam cieplutko:)
Bdb refleksja, godna zapamiętania :)
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Pięknie t0u jest ...
...zatem niech odrosną jak najszybciej...:)
Piękna refleksja. Grunt to żyć nadzieją, nie poddawać
się. Dobre życiowe rady . Pozdrawiam.
mądry wiersz i przesłanie
niech ta droga będzie lżejsza
serdeczności:)
Mądre słowa.
Miłego dnia.
Kolejny mądry, życiowy wiersz, pozdrawiam ciepło, śląc
serdeczności.
Same nie odrosną czasem potrzebne jest wsparcie i
dobre słowo jak u Ciebie Krysiu:)
Serdeczności zostawiam
:)
Tak, pogoda ducha i wytrwałość są najważniejsze.
Pozdrawiam
Mądre rady warto z nich korzystać :)) pozdrawiam
cieplutko Krysteczku i życzę cudownego dnia :):*
Dobrych rad nigdy za wiele. :). Pozdrawiam :)
Podobają mi się takie optymistyczne refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj, Krystyno :-)
Ależ piękne, optymistyczne refleksje :-) Aż serce moje
się uśmiecha, po nieprzespanej, ciężkiej nocy...
A chwile bezradności dopadają każdego...
Pozdrawiam ciepło :-)