Niech wiatr się przysłuży...
Już wierzby muśnięte zielonym oddechem,
w ciepłym tańcu słońca cieszą się
lekkością
gałęzi, co gną się w rytmach sobie
znanych,
pokłony rozdając łąkom, ludziom, oknom.
Niech wiatr się przysłuży, obraz Ci
podsunie,
pełen barw tajemnych z wiosennych
zabiegów,
które cieszą oczy, radością kiełkują
wzmacniają nadzieją każdej myśli
szczegół.
Komentarze (18)
Pisanie - malowanie, jakże zazdroszczę ja umiem ledwie
pędzlem. Piękni, leciutko. Wiosennie pozdrawiam.
Marylko - cudowny wiersz. Metafory - pierwsza klasa:))
Jak zwykle malujesz obrazy i..nadzieję:)))
Pozdrowionka ślę.
Pięknie :) Lubię takie "zielone" wiersze :)))