Niechciana
Wdychała kurz z odkurzacza
tylko dla zabawy
Matka rozlała piwo
przed telewizorem
Była martwa
albo nieprzytomna
Ojciec wciąż nie wracał
minęły dwa dni prawie
Trzy lata jej życia
nie interesowały nikogo
Ale nie zdążyła jeszcze
wsadzić palców do kontaktu.
Z ciekawości.
autor
Canis_Luna
Dodano: 2013-02-20 16:06:48
Ten wiersz przeczytano 1169 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Prawdziwy, zbyt prawdziwy, są domy w których istnieje
piekło na ziemi i dzieci o bardzo smutnych oczach.
+
Wstrząsający wiersz i za dobrze napisany, bo tworzy w
pamięci obraz zbyt dramatyczny. Pozdrawiam :)
Samo życie, chociaż pełne smutku.
Pozdrawiam
Smutny... ale prawdziwy.
Pozdrawiam :)
Patologia. Bywa niestety. Dobry przekaz. Miłego...
nie zdążyła... bardzo obrazowy wiersz, trafia w sedno
Hm...smutne a dzieci najbardziej na tym
cierpią...pozdrawiam:)
Bardzo smutna refleksja w tym wierszu, tyle jest
dzieci pozostawionych samym sobie.
Pozdrawiam:)
Nie, tak mi wpadło do głowy, jak ściągałam z nóg mokre
od śniegu buty ;)
Ja na szczęście mam wspaniały dom :)
Pozdrawiam.
ciekawie napisałaś czy rzeczywistości z twojego życia
;)) pozdrawiam