Niechciana miłość
Niechciana miłość Jak tuli się Do słowa „było” Tak dobrze miała tu Że nie wie dokąd pójść :(
Nie będę już prosić o trochę miłości
Wolę pozostać w samotności
Niż cierpieć z powodu nieodwzajemnionej
miłości
Dotychczas Ty byłeś moją nadzieją i
radością
Lecz górę wziął honor nad tą miłością
Kierowałeś się honorem i wyrzutami
sumienia
Tak też przepadły nasze wspólne marzenia
A przecież były takie piękne i można było
je zrealizować
Lecz trzeba było o to walczyć a nie głowę w
piasek chować
Wraz ze mną odrzuciłeś moją miłość
puszczając w niepamięć to co nas
łączyło
Lecz miłości nigdy nie powinno się
odrzucać, bo może już nie zapukać
więcej w nasze drzwi
Wtedy też pozostanie samotność wspomnienia
i gorzkie łzy !
Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać — a nie otrzymywać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.