Niecierpliwy głód
Romantyczna restauracja
gośćmi jesteśmy tylko my.
Głodni
pomijamy menu,
instynkt wymusza pośpiech.
Spoglądam na nakryty stolik,
ty na bar,
w którym dostajemy szklankę wody,
na kolację brakuje nam cierpliwości?
Co z apetytem?
Wychodzimy?
Puste serca trzymają klamkę.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2018-07-25 20:41:58
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wow, no to musiało dziać się dalej;)
Świetny, zatrzymuje.
Pozdrawiam :)
Czyli
mam cię, zjem cię ;)
Pozdrawiam
ciekawie, refleksyjnie...też nie mam cierpliwości do
kolacji, ale jem dużo na śniadanie:) pozdrawiam
Cierpliwość i serce mnie przytłamsiło,
myślałem że kiedyś dawno tak było.
Miłego wieczoru Madziu, smutne.