Nieco współczucia dla diabła
Pozwólcie proszę, ludzie, że przedstawię
się,
bogactw mam bez liku i gust ponad miarę.
Od wielu, wielu lat spotykacie mnie,
rozkradam wam dusze oraz waszą wiarę.
Byłem tutaj także, kiedy Jezus Chrystus
pod piętnem bólu popadł raz w zwątpienie
i klął pod nosem, gdy widział jak Piłat
zmywał ze swych dłoni jego
przeznaczenie.
Byłem kiedyś również pod St.
Petersburgiem.
Widziałem wszystko: gdy nadszedł czas na
zmiany
zabito Cara wraz z ministrami.
Anastazja się darła jak zwierz
rozdzierany.
Jam jechał w czołgu
obok generała
poprzez ciała zgnite,
kiedy Blitzkrieg szalał.
I ja krzyczałem w tłumie:
"Zabito Kennedy'ego!" -
tak, byłem tam z wami,
widziałem śmierć jego.
Patrzyłem uważnie na wasze Ziemisko,
gdy królowie i księżne mężnie i wytrwale
robili z tej planety trupów wysypisko -
a wszystko to dla Boga. Dla Boga na
chwałę.
Bo każdy glina ma coś ze złodzieja,
a każdy grzesznik pragnie zostać
świętym,
tak ja Lucyfer, choć nie chcę zbawienia,
widzę hipokryzję na tym globie śniętym.
Więc skoro, człowieku, wiesz już kim ja
jestem
domagam się od ciebie trochę
uprzejmości.
Mogę zgnieść twą duszę jednym małym
gestem.
Mogę też nauczyć świata zawiłości.
No powiedz maleńki, jak ja się nazywam.
No powiedz kochana, jakie imię me.
Powiedzcie wreszcie, że to wasza wina.
Z waszej winy wszystko, co tutaj jest
złe.
A w dalszej części Mick Jagger, Keith
Richards oraz Ronnie Wood wykrzykują
potępieńcze Woo-Hoo, w rytm iście
piekielnej samby.
Komentarze (2)
mam prośbę - zaznaczaj wyraźnie , że to co
publikowąłeś wczora i dziś to spolszczenia, bo nie
dokładne tłumaczenia, tekstów innych autorów.
Wczoraj dałeś spolszczenie "Hurt" Nine Inch Nails
(Cash tylko zrobił cover) a dziś "Współczucie dla
diabła" Rolling Stones.
Trzeba to zaznaczać, bo nie podawanie tego stanowi
naruszenie praw przedmiotowych w zakresie ustawy o
prawie autorskim. Zajmuję się tłumaczeniami z
angielskiego i stykam się z ta ustawą na codzień.
Szkoda by cię było. Samo tłumaczenie jest
"sympatyczne", choć jak dla mnie zbyt turpistyczne,
ale to jego konwencja. Zmieniłbym tylko na początku to
"rozkradam" na "kradnę". No i sam tekst ma kilka
wersji. Ale fajne to jest w sumie, choć
nieprofesjonalne. Gartulacje za kilka pomysłów.
genialny wiersz! nie zgodzę się jednak ze
stwierdzeniem, że Szatan robi coś na chwałę Boga. no
chyba że udaje powiedzmy Anioła Światła, więc tym
samym u d a j e że robi coś na chwałę Pana. wydaje
mi się, że jest zbyt egoistyczny i pragnie jak
najwięcej, wszystko dla siebie. no ale to moja
opinia.. :) wiersz naprawdę bardzo dobry!
pozdrawiam klara