Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

niecodzienna-codzienność

... ukochany czasem ucieka przed promieniami słońca... chyba każdej z nas to się zdarza

No i znów
Nasze usta złączyły się
A potem poczułam Twoje łzy
W moje włosy wsiąkały
Chłonąc samotność jak gąbka
Było pusto-brązowo
I emanowała szarość z dźwięków
Słów wypowiadanych w pośpiechu...
Bezszelestnie...

Czasem strącałeś lampkę ze stolika
Lub figurki z porcelany
Gdy klucz zgrzytał w zamku
Prawie czułam jego metalową szorstkość

To wracali rodzice
Czasem lekko na rauszu
Z inteligentnej posiadówy u znajomych

Ich kroki były coraz bliższe
Dźwięczniejsze...

Rzucałam twarz na łóżko
W pośpiechu nie zdejmując
Białych śladów palców twoich
Z mego ciała

Otwierałeś okno...

Nie słyszałam co prawda naporu na klamkę
Ale czułam chłód nocnych latarni

Wchodziła matka
Oddycham, jestem grzeczną dziewczynką mamo- myślałam
I gdy całowała w czoło na dobranoc
Czułam twoją obecność
Skrzypiały dachówki za oknem

Potem gdy rodzice szli spać
Zbyt zmęczeni by choć przez chwilę
Popatrzeć na siebie czułym wzrokiem
Ja czułam
Pod dotykiem palców na wargach
Że byłam bardziej niż twoja

Czasem cicho szlochałam
Lecz potem myślałam
Nie rycz głupia. To ze szczęścia...

Dla wszystkich tych, którzy uciekali

autor

Julia Brauth

Dodano: 2007-01-25 21:42:34
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »