NIEDOCZEKANIE
Myślałam, że gdy wyjadę to o Nim zapomnę
Jednak to wtedy uczucie stało się
mocniejsze
Odcięłam się od świata –
wyjechałam
Jednak to nic nie dało
Właśnie wtedy poczułam jak bardzo mi Go
brak
Chciałam jak najszybciej wrócić do domu
Lecz to było niemożliwe
Czas płynął a ze mną było coraz gorzej
Nie miałam przyjaciół, z nikim się nie
spotykałam
Aż wreszcie po kilku miesiącach wróciłam do
domu
Nie mogłam doczekać się spotkania z Nim
Nadszedł wieczór, dochodziła godzina w
której mieliśmy się zobaczyć
Zadzwonił telefon
Na początku jakiś szelest w słuchawce
Później cichy, przygnębiający głos
wypowiadający słowa
‘to był wypadek (..)’
Wiele skojarzeń, lecz to oznaczało tylko
jedno – śmierć
Nie chciałam wiedzieć dlaczego, w jaki
sposób się to stało
Wiedziałam tylko, że już nikt mi Go nie
zabierze
I że na zawsze pozostanie tylko mój
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.