niedomówienia. . .
kiedy wyrwałaś z ramion ten smutek
dreszcze przez ciało gwałtownie przeszły
miałem w swych oczach beztroską panią
której uczucia są na spacerze
musiało ruszyć serce strapione
bo ileż można dusić to w sobie
podziwiam piękno twojej miłości
zresztą wspomnienia to wyrażają
takie uczucia są ci do twarzy
delikatnością się wyróżniałaś
szkoda jest tylko łez tak przelanych
choć pocałunki ból znieczulały
może kobieta ma taką siłę
rozkocha nawet gdy brak nadziei
marzę by noce szczęściem mijały
w oczach znów uśmiech miłością płynął
Komentarze (25)
gdy brak nadziei to smutek się wkrada
więrze,że kobieta potrafi dać to co utracone było
pozdrawiam:)
Witaj Wojtku, to prawda " kobieta ma taką siłę
rozkocha nawet gdy brak nadziei", a marzenia w puencie
niech się spełnią, pozdrawiam serdecznie.
Któż może znać lepiej Kobiety niż Ty Anno. W każdym
słowie żywa prawda. Pozdrawiam serdecznie.
"kobieta ma taką siłę
rozkocha nawet gdy brak nadziei"- kiedy się wpadnie w
sidła miłości nie myśli się co będzie dalej...
Dziękuję Panie Bodku, rzeczywiście chodzi o inne
niedomówienie.
Nie powinno byc niedomowien w prawdziwej milosci, ale
w tym przypadku (chyba) chodzi o inne "niedomowienia".
Pozdrawiam z podobaniem :)
Joasiu, miło mi, że zajrzałaś. Twoja wieloletnia
obecność pod moimi wierszami zobowiązuje więc muszę
zastanowić się jak to uczcić. Miłej cudownej nocy.
Pięknie.
Szczęście jest zwykle na wyciągnięcie ręki...
Pozdrawiam serdecznie :)
To bardzo wzruszające jak cudownie życzysz mi
szczęścia. Myślę Aniu, że również Tobie mógłbym życzyć
tak wspaniałej miłości, bez zmartwień w nieustającej
radości z życia. Aniu od serca najpiękniejszej nocy z
najpiękniejszym snem.
A ja chciałabym, aby szczęście o którym Wojtku piszesz
było, byś je znalazł, by trwało do końca świata i
jeszcze dalej.
A poduszka już nigdy nie była mokra od łez.
Wzruszająco.