Nieletni
Tacyśmy letni,
a tu wczoraj
smutek jesieni
wstrząsnął koprem.
Rozhuśtał śliwy,
łan przeorał,
rosi wieczory.
Skąd ten pośpiech
w zaczerwienionych mirabelkach.
Gęsi? Te jeszcze
przed wyrokiem.
Spojrzeniom naszym
dajmy przetrwać,
to tylko jesień.
Tylko koper.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-07-24 10:24:33
Ten wiersz przeczytano 1821 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Pośpiech, gdy daje oczekiwane, jest słodki.
Ten bez naszej potrzeby... to już napisałaś, jak
zawsze - cudowna melancholią.
Pozdrowienia, Stello.
Pięknie obrazowo namalowane słowem;)pozdrawiam
cieplutko;)
Witaj,
i z tych tylko potem powstają lata, bo kalendarz tylko
gubi kartki.
Fajny, oryginalny tekst.
Dziękuję za odwiedziny.
Usprawiedliwienie pod tekstem z nadzieją na
wybaczenie.
Serdecznie pozdrawiam.
Piękny, melancholijny wiersz.
Dobrego dnia Stello-Jagódko.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję!
Pozdrów "moje" Mazury, Agrafko...i szukaj, szukaj :)
Tytuł skojarzył mi się z takimi... już po wyroku.
Gęsi? Koper? Bardzo ciekawie i przemyślane wszystko.
Ostatni mój koment na dziś, wyjeżdżam na Mazury,
poniekąd odrobinkę przez Ciebie, poszukam tych
o-czarów. Pozdrawiam :)
Lubię.
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedzinki i dobre słowo
:)
Tak, są już pierwsze oznaki jesieni.
Cudnie poetycko, jak zwykle.
i to jest liryka :)
U Ciebie zawsze tak - klimatycznie.
Pozdrawiam pa :)
obrazek jak z ogródka
pozdrawiam
interpretować można go różnie,ładny
Pięknie, obrazowo:)
Pozdrawiam.
Moja ulubiona pora..
Pozdrawiam:)