Niemoc wspomnien - *
z serii dla ... Skrzata - Cpt. C.A. O.
Wiele wspomnien nas laczy
chwile blogie i te spietrzone
dlugie rozmowy
glebokie spojrzenia w oczy
wieczorami czytam Twe maile,
z pozolklych kopert wychylam milosc
slow niewiele, ogrom bijacego z nich
ciepla
w potscriptum ...trzy slowa
Na stoliku w sypialni
z hebanowej ramki spogladasz
lekki usmiech, serdeczny wyraz oczu
smutek w mym sercu powtarza,
juz nigdy wiecej
nie wezmiesz piora do reki
Tyle chcialabym Tobie powiedziec
pozostaja mi tylko szepty w niebiosa
odszedles tak nagle z tego swiata
moje serce nadal za Toba szlocha
Bayern;
13. Januar 2009
Komentarze (9)
Wyruszlyam sie wiersem, jest piekny, ale i bolesny.
Pozdrawiam.
...bo miłość prawdziwa nigdy się nie kończy tylko brak
kochanej osoby boli jeszcze więcej...
Bardzo trafny tytuł a treść i forma ujmująca, czuć tą
nieuchronną niemoc, której już nikt, nigdy nie zmieni
i ta wieczna miłość nie znająca granic czas i
przestrzeni , nadal łączy. Gratulacje udanego wiersza.
Pozdrawiam
Wzruszający wiersz... i miłość....
Wiersz o treści "żelaznej", czy nie wypłaczesz oczu?
Czy serce wytrzyma? A on na Ciebie z góry patrzy i
tylko się zamartwia, że ciągle płaczesz. Pomyśl o
tym.
ciekawie napisany wiersz...wspomnień i smutku...
Smutne, zostały już tylko wspomnienia.
hmm...piękne słowa .".szepty z nieba",wiersz wzrusza
,mówi o kruchości życia,miłości ,która wciąż płonie w
sercu....
ładny wiersz, wspomnienie...