Niemy krzyk...
Niemy krzyk, czy ktoś go w końcu
usłyszy,
czy zrozumie, pomoże…
Znów stoję nad przepaścią,
nie ma nikogo.
pusto wokół Mnie…
To życie, nie bajka…
Mimo, że jest tyle ludzi wokół,
to i tak nikt nie wejrzy w głąb,
to i tak jest pustka.
Komentarze (4)
najgorsze wlasnie jest to jak czlowiek zostanie sam ze
wszystkimi problemami i nie ma obok silnego ramienia
by podtrzymac ciebie
Jak ja to świetnie znam....
Bardzo trafnie napisane.
Pozdrawiam
tak to już jest,są sytuacje w których sami musimy
decydować i znikąd ratunku....
Tragiczna sytuacja. Czy nie ma odwrotu z nad
przepaści? Myślę, że to tylko sen.
Wiersz może być, podoba się. Pozdrawiam.