Nienawidzę marzeń
Nienawidzę marzeń.
Nienawidzę snów.
Choć piękne są
i tyle radości dają mnie,
ranią,
gdy tylko obudzę się.
Gdy tylko otwieram oczy,
smutna szara rzeczywistość
karze sercu znowu krwawić.
Owinę je
przesiąkniętym już bandażem,
wezmę garść tabletek,
i pójdę marzyć.
By znowu nienawidzić
tego co umysł sobie wyobrazi.
Dziękuję Ci za wszystko :* Bo nawet jeśli to nie była prawda, to mimo wszystko pozwoliły mi te słowa spojrzeć na świat przez różowe okulary...
autor
DontLookAtMe
Dodano: 2007-09-15 00:07:45
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
To nie "umysl" sobie wyobraza.To Twoje
SERCE - zaufaj mu.
Marzenia sa potrzebne,zeby zyc.Wyobrazamy sobie swiat
taki,jaki chcemy,by byl..Jednak tesknota zzera nas..
Moc uzdrawiania lub czynienia człowieka chorym, jaką
ma ludzka wyobraźnia w stosunku do ludzkiego ciała,
jest właściwością, z którą rodzi się każdy z nas. Miał
ją pierwszy człowiek, będzie miał ją również ostatni.
— Mark Twain