"NIENORMALNY"
Nie szukał „dziury w całym”
uczuć bez wzajemności,
bał się, że piękne kobiety
mogą zadrwić z miłości.
Owszem doceniał piękno
i miał do Wenus słabość,
romantyk w każdym calu
jeśli już - to na całość ,
gotowy pójść bo wierzył,
że jeśli on jest szczery,
to przecież druga strona
uczciwe ma zamiary.
Gdy zeszedł z tego świata
na stypie pożegnalnej
mówiono, on był „dziwny”
a umarł tak normalnie.
autor
zdzisław
Dodano: 2013-07-16 18:37:33
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetnie o ludzkim zdziwieniu prawością, której coraz
mniej.
Pomyśl nad tym fragmentem:
zejść , ale on nie zeszedł, tylko zszedł, może
A gdy zszedł z tego świata lub
kiedy zszedł z tego świata
Pozdrawiam.
Zakończenie rewelacyjne. :)
Podoba mi się. Czytam sobie "damy" lub "panie" zamiast
"kobiety" i "mówiono" zamiast "wspominano" - dla
rytmu. Miłego dnia.
Podoba mi się. Pozdrawiam
To co dla nas jest normalne - inni uważają za
dziwne... Pozdrawiam :))