niepogoda
cierpliwa będę
by słońce wstało
by twarz promienną mi pokazało
by mi świeciło każdego dnia
choćby zza chmury, gdy deszczu cebr
leje się z góry z burzowych nieb...
Warszawa, 03.05.2008
autor
merida1983
Dodano: 2008-06-01 22:35:31
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.