Niepogoda ducha
Są dni kiedy słońce nie raczy swym
blaskiem
a wiatr smętne pieśni śpiewa w drzew
koronach
chmur ciężka kotara skrywa lazur nieba
gdy ocean mroku jasność dnia pokona
Kwiaty swoje głowy pokornie zwieszają
wiedzą że już nie są ozdobą bukietu
zabrakło w wazonie życiodajnej wody
ktoś o nich zapomniał odchodząc w
pośpiechu
Oczy nieba ronią słone deszczu krople
a światu brakuje dawnego wigoru
ponad głową tęcza w odcieniach szarości
rozpaczliwie szuka zgubionych kolorów
Demon beznadziei co życiem zawładnął
w lochach więzi szczęście w łańcuchy zakute
gdy ciężkim powietrzem nie da się
oddychać
to znak że w mym sercu rozgościł się smutek
Komentarze (26)
Pięknie wyrażony smutek i taki ogarniający stan
marazmu, sądzę, że jesień w deszczowe dni często tak
na nas działa, niestety.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz. Nie każdy wchodzi w odczucia tak
ładnie, a przecież niepogoda ducha zdarza się każdemu.
Lubię Twoje pisanie. Pozdrawiam
kwiaty skromne główki pokornie zwieszają
zabrakło z walk po nim życiodajnej wiary
snując na bielutkim skrawku atramentem
poić nam się dają smutku ornamentem
Ja także się cieszę z oczyszczenia atmosfery . Swoją
drogą uważam ,że wrzucanie cudzych tekstów na portale
pisarskie i napawanie się pochlebnymi komentarzami ,
jest co najmniej chore , bo jaka z tego satyskacja ?
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i chęć podzielenia
się swoja opinią . Pozdrawiam ciepło ;-)
I gdyby tylko zostały dodane znaki przestankowe, moim
zachwytom nie byłoby końca ;)
Oryginalnie i pięknie. Bardzo.
Dziękuję Kingo za odpowiedź
Z wyjaśnieniem tego typu sytuacji nie można tak długo
czekać bo to pogarsza wszystko.
Pragnę uwierzyć że piszesz prawdę bo bylo mi bardzo
przykro kiedy porownałam dwawiersze Twój zamieszczony
na Beju i drugi zamieszczony u bohny. Długo się
zastanawiałam jak w delikatny sposób poprosić o
wyjaśnienie
Zwłoka z Twoje strony działała na Twoją niekorzyść ale
dobrze że w końcu się wszystko wyjaśniło.
Czasem dla włąsnego dobra warto zaznaczyć jakiś
szczegół korekcie wiersza bo wychodzi co wychodzi
Pozdrawiam serdecznie :)
Cieszę się Kingo, że wszystko się wyjaśniło.
W pewnym sensie tak pomyślałem ,że to nie plagiat
kiedy znalazłem twój wiersz na Joe Monster. Pozdrawiam
i zostawiam zasłużony mój głos dla ciebie.
Z ulgą przyznaję, że spadł mi kamień z serca, Twoje
wyjaśnienie rozwiało wątpliwości :) Bardzo się cieszę
:)
Pozdrawiam Kingo :)
Nie masz pojęcia jak mi ulżyło Kingo :)))
Wiersz jest piękny... i sprawa wydaje się wyjaśniona.
Pozdrawiam
Witam wszystkich i przepraszam za zwłokę w odpowiedzi
na nurtujące Was pytania , ale nie była ona
spowodowana ignorancją , a jedynie tym ,że nie
przeczytałam wpisów zamieszczonych pod wierszem "
Pytasz kim jestem " i dopiero przeczytanie komentarzy
pod bieżącym tekstem skierowałoo mnie w tamtą stronę .
Zdecydowanie i stanowczo oświadczam ,że wszystkie
zamieszczone przeze mnie teksty są mojego autorstwa ,
a więc to Pani Bohna47 dokonała plagiatu
,zamieszczając mój tekst na stronie swojego bloga.
Wiersz prezentowany na Jej stronie to pierwotna wersja
, która powstała dawno temu , a wersja zamieszczona na
Beju jest efektem eksperymentu połączenia moich dwóch
tekstów " Pytasz kim jestem " i " Kobieta zmienną jest
" w jedną całość .
Przyznaję ,że większość moich wierszy to " odgrzewane
kotlety " , które powstały na początku mojej przygody
z amatorskim pisaniem . Postanowiłam dać im drugie
życie modyfikując treść i formę ,poprawiając rymy i
rytmikę ,z nadzieją na lepszą jakość. Ciekawa byłam
odbioru takiego archaicznego pisania .
Większość z nich możecie znależć na stronie Joe
Monstera , gdzie pisałam pod nickiem kinga35.
Pod każdym wierszem znajduje się stopka z tekstem , w
którym autor prezentuje siebie i mój tekst to " Jestem
kobietą jakich tysiące , spotykasz co dzień na każdym
kroku , ubrana w szary płaszcz codzienności, w
marzeniach szukam życia uroków " , a więc tekst ,
który w póżniejszym terminie zawarłam w wierszu "
Pytasz kim jestem " .
Wpisy na tej stonie pochodzą z lat 2005 - 2007 , a
wpis na stronie bloga Pani Bohny47 jest z roku 2015.
Na potwierdzenie mojej wiarygodności ,że kinga35 i ja
, to ta sama osoba , przesyłam link do utworu , który
powstał do tekstu mojego wiersza " Ciemna stona nocy "
( zamieszczonym także na stronie Joe Monstera ) . O
zgodę na jego wykorzystanie poprosiła wokalistka
krakowskiej grupy " Setareth" Iwona Nogalska " Ruda "
.
https://www.youtube.com/watch?v=q-1AXqNIerc
Mam nadzieję ,że udało mi się choć w części rozwiać
Wasze wątpliwości .
Łączę pozdrowienia .
Jeżeli nasza koleżanka dokonała plagiatu i przyzna się
do tego, to nie widzę powodu, aby ją wykluczyć. Cenzor
Jan też miałby w tej sprawie coś do powiedzenia.
Wiersz bardzo mi się podoba.
W 2007 roku kinga35 zamieściła wiersz dzisiejszy na
portalu Joe Monster.
Plagiat to poważny występek. Jeśli okazało by się ,że
nasza koleżanka rzeczywiście plagiatuje powinna
opuścić nasz portal.