NIEPOKÓJ
Łzy z oczu jeszcze płyną, ludzie wciąż
smutni są
Nikt się tym nie przejmuje bo "świat nie
wierzy łzom"
Choć pełno jest cierpienia oraz krzyków
rozpaczy
Czy ktoś się zastanawia co dziś ból serca
znaczy?
Ile jeszcze nienawiść będzie nam niszczyć
miłość
Co potrzeba uczynić by szczęście zawsze
było?
Kto siłą swój porządek chce światu
podyktować
Gdy bomby wszystko niszczą gdzie człowiek
ma się schować?
Czy kiedyś o poranku słońce nas znów
obudzi
Ptak pięknie będzie śpiewać aby pocieszać
ludzi?
A wybuchy pocisków już nie przysłonią
nieba
I kres wojen nadejdzie, pokoju nam
potrzeba!
Gdy człowiek jest nieczuły na ból i na
cierpienia
Trudności pozostaną i ciężko wszystko
zmieniać
To co jest złe odrzucić, głód dzieci
zlikwidować
Aby nam lepiej było potrzeba się
szanować
Jan Siuda
Komentarze (2)
największa podłość to napaść na suwerenny kraj i
prowadzić z nim wojnę.
Podzielam niepokoj Autora w 100%.
Tak niewiele trzeba, aby bylo na swiecie lepiej, ale
to nie zalezy od 'zwyklych' ludzi, niestety.
Zrobilbym cos z tym wersem:
"jak dlugo 'zla nienawisc'", ale to nie moj wiersz.
Pozdrawiam serdecznie. :)