Niepokorne to zepsute
Piękno to cukierek a nie słodka wędka. Piszcie czy ktoś już robił kiedyś wiersze "etapowe"(tak to nazwałem) podobno pomysł jest warty dolara
Naciśnij guzik sympatyczności
guzik zachwytu a oblany miodem
przecież każda Wenusjanka w urokach
gdy spotkamy się tak samo
o jeden więcej niż trzeba kolejny raz
nic nie może się zdarzyć złego w ten
czas
czy ja to ja?
czy siebie znam?
czy ty to ty?
co odkrywam?
czy my to my?
czy płyną łzy?
umarłem kiedyś i daleko stąd
nie odchodź!
uczucia nie raz opadają
ach te czekanie w dwoistości słowa
//wybierz etap:
//B1- dalej otwierający uczucia
//B2- dalej refleksyjny
//Etap B1:
Taka Miłość to coś więcej
niż nasz mały dziecinny strach
służę bo dotyk pomoże
szybciej od zapamiętania
obrazu przylepionych ust
świec mrocznych, a grzech pomoże
i w grzechu wątpić, wstrzymywać
//Etap B2:
Zapomnę a jak najszybciej
niech wyrośnie kwiat -wszechświat
w moim sercu dogonić wiatr
palenie za sobą mostów
gdzie ono teraz jest ... jeśli...
ja tańczę -nie wiem bo nie mam
...wątpliwości i dlaczego?
tu- dlaczego jest te czemu?
prawda o postawie jak mur
wobec prawdziwych szaleństw -cud
światy w których nic nie można
zobaczyć poza nami tak
i bezskuteczna energia...
schemat rozwoju cząstką -płać
dzieląc bezkres, wieczność badać
Czy wierzysz w Boga? Bo Bóg nie wierzy, że możesz niektóre takie rzeczy robić
Komentarze (21)
Ciekawa odsłona, pokora to niewątpliwie bardzo ważna
cecha, ale moim zdaniem są takie momenty w życiu, iż
warto być niepokornym, uwierz, iż wiem co mówię,
pozdrawiam serdecznie.
Wierzę w Boga.
A Człowiek jest jakiś.
Zły, dobry. I nigdy nijaki.
Człowiek jest piękny- bo w nim jest wszystko= i
wielkość i małość.
Upada jak zwykle i jak nigdy.
Bóg kocha nas takimi jakimi jesteśmy- nieidealni( tak
chciałabym sądzić)
Nie znosi jednostajności.
Zależnie od osobowości naszej( niezależnie od tego czy
to kobieta czy mężczyzna) jednemu stół obfitości
zastawia, a drugiemu zaleca post.
P.S zatem tytuł jak dla mnie jest zaprzeczeniem
prawdy, niepokorne nie musi być zepsute...
Ciekawy pomył i wykonanie,
co do etapowości, w życiu też je przechodzimy,
dzieciństwo, młodość,
wiek dojrzały i mocno dojrzały, żeby nie rzec
starczy...
Co do zdania Marii, to też uważam, że nie zawsze
należy być pokornym, pokorni nie walczą o wolność,
pokorni bywają zbyt potulni i bierni, nie są w stanie
wielu rzeczy zmienić, często trzeba być niepokornym.
Pozdrawiam serdecznie:)
//re mariat//
pokora pozwala patrzeć na większe siły niż my
a bez tego skąd rozwój szybszy?
Nie zgadzam się. Nie zawsze niepokorne pachnie
zepsuciem. Często niepokora daje dobry efekt, otwiera
oczy nowemu i zamyka okres stagnacji. Daje zmianę
dotychczasowemu położeniu.
Ocena za refleksyjność, jaką wzbudził we mnie wiersz.