nieśmiertelna
boli mnie i tchu brakło
to nic
wykrzyczę jeszcze nieraz
ten ból niewiary
spalonych mostów i zniszczonych szans
by od nowa dzierać swój los
przetykany łzami nadziei
bo przecież miłość nie umiera
autor
MałaZielona
Dodano: 2009-12-04 07:30:01
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
kocha się raz potem drugi i trzeci i t d...+