Niestety
Życie to nie jest pasmo idylli,
zawsze się zjawi powód do zmartwień.
Czarę goryczy przyjdzie wychylić,
później przez chwilę toczy się łatwiej.
Z czasem radości jest mniej niż smutków,
zdrowie szwankuje, odchodzą bliscy,
to znak ażebyś już powolutku
zaczął pakować swoje walizki.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-08-21 20:05:48
Ten wiersz przeczytano 1510 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Gotowy jestem już od dawna, co jednak nie znaczy, abym
się spieszył. Dopóki mama żyje - trzymają mnie tu
obowiązki wobec niej.
Niestety takie jest życie. Pozdrawiam cieplutko:)
Łatwiej być zawsze spakowanym i smakować dzień
dzisiejszy mz :)
Pozdrawiam :)
Widzę, że fala nadal trwa...
Co do pakowania walizek, zawsze przychodzi taki czas,
ale to nie my o tym decydujemy, kiedy on przychodzi,
piszesz, że gdy bliscy odchodzą, moi Ś.P Rodzice
odeszli nim miałam 30 lat i mimo, że było mi ciężko i
tęskniłam i nadal za nimi tęsknię i zawsze będę
tęsknić, to jednak nie przestałam kochać życia.
Dobrego dnia i samopoczucia życzę, Anno. Oczywiście
punkcik za Twój sympatyczny wiersz...
Dobry wiersz. Taka kolej rzeczy...
U mnie walizka już spakowana. Zostało wprawdzie trochę
czasu, ale należącego bardziej do zdarzeń podróży, niż
domu; czekam na taksówkę ;-)...
Wybacz, ale jakoś czarny humor mnie ostatnio nie
opuszcza... :-)
Pozdrawiam serdecznie, KrzemAniu :-)
niestety, to wszystko prawda.
Dużo nie zabieram, więc odłożę to na ostatnia
chwilę:). Pozdrawiam.
pięknie ...każdy jest kowalem swojego szczęścia ...ja
nigdy nie narzekam ... no cóż jestem w czepku urodzony
...a walizki już powoli pakuję i za każdy dzień mojego
życia szczęśliwego dziękuję ... mam bliżej niż dalej
...