Niewątpliwa sprawiedliwość
Grzeszny ten świat
Grzeszysz ty, ja
Dobro ze złem
A na to, krem.
Zdrada, brudny seks
Pycha, kłamstwo, gniew.
Zazdrość,chciwość,fałsz
Cudzołóstwo, gwałt.
Za te grzechy nasze
Każdy płaci z czasem
Jeden już na ziemi
Inny gdzieś inaczej.
Pewnie nas rozlicza
Bóg a może diabeł
Tego kto bogaczem
I tego kto dziadem.
Nie ma lepszej listy
Płacimy więc wszyscy.
Ci co noszą łachy
Ci co noszą diadem.
Nie wystarcza wtedy
Banknot ani czek.
Policzone jest
Jaki kto był człek.
Komentarze (36)
Zosiak,Anna,szadulka,@Krystek, JoViSkA dziękuję
wszystkim za odwiedziny i Wasze komentarze. JoViSkA-
też biorę to pod uwagę. Łudzę się, że sprawiedliwość
jest, albo będzie :)
A co jeśli żadnej sprawiedliwości nie ma i nie będzie?
Gdzie jest na to gwarancja? Uważam, że rozliczać z
grzechów powinno się za życia...pozdrawiam...
Uważam, że dopóki żyjemy to cieszmy z życia i
postępujmy godnie i należycie. Pozdrawiam serdecznie,
udanego i miłego dnia:)
Śmierć zrównuje wszystkich, zabieramy ze sobą tylko
swoje czyny, myśli i słowa wypowiedziane w gniewie lub
z miłością. A ich ocena będzie sprawiedliwa.
Pozdrawiam ciepło:)
wierzymy, że tak będzie.
Nie inaczej.
:)