Niewiadoma
Widzisz masz to czego chciałeś
mówisz że sie doigrałeś
patrzysz na mnie smutno
śledzisz łzy na mojej twarzy
nie mam nadziei
nie mam po co marzyć
nie przestanę czuć
kochać nie przestanę
chociaż nic nie zmienię
bo nie jestem w stanie
idziesz do niej
idziesz z bólem czy radością?
by dowiedzieć się
o odmiennym stanie
by wyczytać przyszłość z
białego paseczka
nie stanę na drodze niewinnosci.
wiem że nie będą mieli dziecka...czy to coś znaczy dla mnie ?niewiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.