niewiara
Tęsknie za pewnością, że jesteś
za spokojem, że czuwasz nad nami
za bezpieczeństwem, bo jest ktoś większy
chroniący przed złem
Pusta stałam się
z dnia na dzień
jakby ktoś mi całą wiarę skradł
kiedy spałam może…
w świecie straciłam orientację
wrócić do ciebie nie potrafię
wiem, że nie ma cię
i wiedzieć to boję się
prosić o cud nie umiem
bo same cuda otaczają mnie
wciąż mało by uznać, że to ty
pysznie naturę i naukę chwalę
kolana już się przed tobą nie zginają
w nicość wołać zbyt głupie jest
i ważna chcę być
i wiem, że niczym kurz w tym wszystkim
jestem
zgubiłam się
i wrócić do ciebie nie potrafię
nie chce
Komentarze (16)
skoro powstał ten wiersz to znaczy, że jesteś już
blisko miejsca, od którego zaczyna się powrót (to jak
odbicie od dna)