W niewiedzy
Srebrna tarcza księżyca
skryła się za chmurami
wraz z moją radością
W domach światła pogasły
w moim sercu płomyk wiary
w człowieka właśnie zgasł
Cierpkie wykrzyczane słowa
jeszcze boleśnie ranią
złe myśli wciąż się kłębią
Nadzieja staje się złudzeniem
choć trzymam w dłoniach swój świat
to czuję, że mi powoli się wymyka
Za dużo tajemnic skrywa jutro
wyjaw mi Panie chociaż tę jedną
czy po nocy jeszcze będzie ciemność?
Komentarze (33)
Ślicznie dziękuję za przeczytanie, komentarze,głosy.
Bardzo cieszę się,że poświęciliście mi swój czas.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam :)
A po nocy przychodzi dzień i rozjaśni duszy mroki.
Tak, jak po burzy słońce zaświeci.
Nadzieja musi być, że będzie lepiej. Bez niej nic nie
byłoby warte.
Ładne wersy, chociaż smutne, a nawet osobiste
przeżycia.
Też tak miewam, ale głowa do góry i nie zważaj na
słowa, które bolą.
Zwłaszcza wrażliwe dusze.
Serdeczności Halszko :-)
Dobrze oddane odczucia po ciosie i obawa o jutro.
Dobranoc Halszko:)
Piękny refleksyjny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo filozoficzny wiersz?
Halszka, życie czasami przynosi nam to, czego nie
pragniemy, lecz to od nas zależy czy z tej ciemnej
matni wyjdziemy:)
Jak wiemy w Bogu zawsze jest nadzieja nawet, kiedy jej
nie ma...
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie i uśmiech
ślę:)
Przydałaby się jakaś przyjazna duszyczka na
pocieszenie...
Pozdrawiam :)
Wzruszający...
Słowa potrafią ranić jak sztylety, trudno jest się
otrząsnąć i wybaczyć, na to potrzebny jest
czas...pozdrawiam ciepło Halszko :)
Czasami lepsza ciemność niż porażający blask
wstającego słońca - w tak przekorny sposób odbieram
pointę wiersza o zadanym bólu. Pozdrawiam serdecznie
:)
czasem trudno się uspokoić, ale roztrząsanie słów do
niczego dobrego nie prowadzi
Wiersz pełen refleksji,
msz, dobrze napisany, a co do wiary w człowieka,
czasem ją tracimy, ale uważam, że do końca nie można
jej stracić, poza tym człowiek człowiekowi nierówny,
bo każdy z nas jest inny, a poza tym nawet ten sam
człowiek nie jest jednobarwny, dziś może jawić się nam
diabłem, a jutro zupełnie inaczej, gdy zastanowimy się
nad naszą surową oceną...
Pozdrawiam serdecznie, z myślą Niemena, że "ludzi
dobrej woli jest więcej"...
Natłok złych wiadomości i wydarzeń stwarza mętlik w
głowie i lęk. Nie można tracić nadziei. Po burzy jest
słoneczny dzień. Pozdrawiam serdecznie:)
Myśli maja to do siebie , że się nakręcają, dobrze
jest je uspokoić, choć to niełatwe.
Mojeszkice,dziękuję za dostrzeżenie literówki.
Poprawiłam.
Smutny wiersz, ale po nocy zawsze jest dzień...
Pozdrawiam serdecznie :)