Niewinna miłość
Dla Niego...
W kawiarni małe ciasteczko jadła
Spod rzęsy skowronek wyfruną
Wzrok spuszczony głos milczący
W tej ciszy siedzą
Z dłonią na dłoni
Ciepłe myśli wypływają
Wraz z parą z herbaty
... bo do niego czuję to samo
autor
qrczak
Dodano: 2005-11-16 15:28:46
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.