Niewolnica miłości
dla Słodkiego Zniewolenia któremu zawsze będę wierna
Jeden ruch naszych bioder
Jedno spojrzenie w oczy
Jeden zduszony jęk..
Czynność tak prozaiczna
Ktoś powiedział by
To tylko seks...
Ale kiedy robimy to razem
Moje ciało mówi: jestem twoje...
Kiedy kocham, oczy moje
Wyrażają moje oddanie..
Ciche westchnienie rozkoszy
Jest wtedy niczym
Mocne potwiedzenie...
I tak podpisuję
Najsłodszy cyrograf
Nigdy się od ciebie nie uwolnię
Nigdy nie przestanę pragnąć
Zabierasz moją duszę...
Oddaję moje ciało..
Należę już tylko do ciebie
Stworzona przez Boga
Ale oddana tylko tobie
Tak trwam...
Rozkoszy brudna
Która pieścisz moje ciało
Nie przestawaj..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.