Niewypłakane łzy
Co zrobiłaś wzrokiem w duszy mej
Tego nie zmażesz jak ze szkła…
W głowie namieszałaś umiałaś czy
chciałaś
A jednak dałaś rade i co dalej teraz
będzie
Wszystko prosto smutne było czy łatwiejsze
wątpie
Jakoś było, teraz jakoś jest tylko, że nie
proste wcale
Przyznać trzeba nie nudno wcale patrzeć w
twoje oczy
Sen się nie dłuży, godziny przykrótkie
wszystko mało, ciebie za mało
Nawet kiedy mówisz spadaj słodko brzmisz
Kiedy się odwracasz dalej smakujesz, dalej
testujesz uczucia me
Dalej jest jutro dalej jest dziś, dalej
jeszcze tylko mnóstwo dni
Pełno uśmiechów twych i parę niepotrzebnych
łez
A twoje pytanie ciągle w uszach
brzmi…
Komentarze (2)
Pragniesz jej,tesknisz...masz Ja...jestes
szczesciarzem nie tylko z nazwy...
Jakie to pytanie mój miły panie ? czy cichy zakątek
je przyniesie .Więc nie uciekaj .
Nie bój się miłości.
Miłośc jest piękna.