Niezastąpiony
taki malutki
lecz o wyraźnie zaznaczonych kształtach
z rozpostartymi
wtapiającymi się w sekundy istnienia
ramionami…
łatwy i przyjemny w utrzymaniu
coraz bardziej przywiązujący do siebie
miękki jak alabaster
miły w dotyku przez dłonie…
z okrąglutką twarzą
na której malują się dwie malutkie
zmarszczki
układające się w jedną całość
mającą ten sam kierunek…
chwytam go w dłonie
i przechylam lekko do tyłu
głaszcząc doceniam majestat
paluszkiem przesuwam leciutko
w kierunku rozkosznego zagłębienia
to w moim stylu
w końcu jest moim ukochanym
mój jedyny i niepowtarzalny budzik
Komentarze (14)
Zaskakująco i o to chodzi.
Fajny wiersz,pozdrawiam.
Totalne zaskoczenie, z uśmiechem pozdrawiam i swój
nastawiam:)))
super, ale zaskoczenie...trochę mam jednak
niedosyt:))) pozdrawiam
no nie ... tak zagadkowo i ciepło nie o tym myślałam
czytając:-)świetny wiersz :-)
pozdrawiam
Takie małe a jak potrafi cieszyć.Bardzo zaskakujące
erekcjato
spodobało mi się - dobranoc pozdrawiam.
Mi sie podoba pozdrawiam
Fajny wiersz.
+(:-)} + Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Ciekawie, bo do końca nie wiedziałam, że chodzi tu o
tykające cacko :))) Pozdrawiam serdecznie.
spojrzałam na cykający budzik:), wsłuchałam się w jego
rytm:) i tak właśnie powstał wiersz:))...;)
Shizuma, zuza n Serdecznie wam dziękuję, pozdrawiam
ciepło i majowo:)
Janko_ Muzykant
wiersz własnego autorstwa:)
przeczytałam jednym tchem,,,,, fajny ;))
To też plagiat, czy wyjątkowo pani jest autorką?
Byłam ciekawa, co to będzie i zaskoczyła mnie puenta
:)